Oto co zrobiłam.
Trzymałam Was w niepewności i nie zdradzałam nad czym pracuję, choć odrobinę podpowiadałam co za mną chodzi. Przyszedł czas pokazać nad czym pracowałam. Myślałam o szydełku a złapałam się za druty i o to co na nich wyczarowałam:
U góry zdjęcie portretowe królika.
Poniżej jego profil:
A tu króliczek schował się za drzewkiem:
Inspiracją do powstania miłego zwierzaczka była pomysł i instrukcja przygotowana przez Wiki.
O tutaj:
O tutaj:
I to by było dzisiaj na tyle. Już niedługo ciąg dalszy moich poczynań robótkowych :-)
Prawdziwy słodziak z tego króliczka :)
OdpowiedzUsuńTeż zrobiłam takiego królika. Ale nie pokazałam go, bo jak stwierdziły moje córki wyszedł mi taki owieczkowaty :-DD
OdpowiedzUsuńAle śmiesznota :D Taka pocieszka Słodka, jak Pyza zupełnie :D
OdpowiedzUsuńale słodycz :) i wiosną pachnie!!!
OdpowiedzUsuńKróliś cudny! Wielkanoc coraz bliżej :)
OdpowiedzUsuńŚliczny króliczek. Zapraszam do mnie u mnie powstała cała rodzinka. Ni babcia męża pokazała ten sposób na zajączki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
Słodka myszka z tego króliczka. ^^
OdpowiedzUsuń