Four-Way Florentine (FWF) - koniec (finish)
Pewnego dnia zajrzałam na stronę http://polskineedlepoint.blogspot.com/ coby pooglądać inne Four-Way Florentine. I nagle przeżyłam szok! Co? Nie ma mojej pracy? Jak to? Dlaczego? Przecież ją ukończyłam! Przypomniałam sobie, że odłożyłam ją na jakiś czas i zapomniałam.
Praca wróciła do łask. Wyprułam zielona nitkę i zaczęłam wyszywać według zaleceń projektantki. Nie podobało mi się. Jeszcze raz sprułam i wypełniłam puste miejsca błyszczącą nitką. Użyłam Madeiry GlissenGlos Rainbow 291.
Nić w cudowny sposób
połączyła kolory zastosowane w projekcie. Wyszywałam nią pierwszy raz i
to była czysta przyjemność. Tak dzisiaj prezentuje się moja Florentynka:
Ta wersja podoba mi się najbardziej. Cieszę się, że przystąpiłam do tego projektu. Swoją Florentynką wyszyłam później niż zakładałam. Ważne, że praca powstała. Teraz czas na kolejne UFO :).
Informacje techniczne:
Materiał: Zweigart Eggshell Monocanva 18ct
Nici:
Kolor główny (pierwszy) - 5 odcieni muliny DMC:
Dark 915
Medium dark 917
Medium 3607
Medium light 3608
Light 3609
Kolor pomocniczy (drugi) - 4 odcienie muliny DMC:
Dark 3765
Medium Dark 807
Medium Light 3766
Light 747
Kolor dodatkowy (trzeci) - 3 odcienie muliny DMC:
Dark 986
Medium Dark 988
Medium 164
Nici:
Kolor główny (pierwszy) - 5 odcieni muliny DMC:
Dark 915
Medium dark 917
Medium 3607
Medium light 3608
Light 3609
Kolor pomocniczy (drugi) - 4 odcienie muliny DMC:
Dark 3765
Medium Dark 807
Medium Light 3766
Light 747
Kolor dodatkowy (trzeci) - 3 odcienie muliny DMC:
Dark 986
Medium Dark 988
Medium 164
Madeira GlissenGlos Rainbow 291
Haftujesz cudenka i zakupilas cudenka!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDobrze, że mi przypomniałaś o tym kwiatku :) Szukałam ostatnio czegoś z needlepointa, nie do końca wiedziałam, co. I tą fotką sobie przypomniałam i doznałam olśnienia. Też zrobię akurat ten wzór, aczkolwiek zmian kolorów będzie o wiele, wiele więcej :) Chyba. Rozrysuję sobie to w kolorach na kartce, czy mój pomysł ma w ogóle jakiś sens.
OdpowiedzUsuńPomysł z rozrysowaniem koloròw podoba mi się. Jesteś w o tyle dobrej sytuacji, że wiesz jak wygląda schemat.
UsuńJa nie zaczynałam żadnego z tych projektów - i nie zaczęłabym - dopóki się nie ukazała całość. Bo a nuż miałoby wyjść coś, co mi się nie podoba? :)
UsuńRozumiem i na ogół sama też rzadko podejmuję ryzyko w tego rodzaju zabawach, aczkolwiek czasami daję się skusić :))
UsuńA great finish! And good luck with all the wonderful fabrics you bought.
OdpowiedzUsuńThank you! :)
UsuńMoja leży i czeka na lepsze czasy ;)
OdpowiedzUsuńMówisz, że musi odleżeć swoje, podobnie jak moja :)
Usuńneedlpoint piękny wyszedł!!!
OdpowiedzUsuńa z materiałami zaszalałaś :)
Masz rację :) a wszystki to tłuste čwiartki. Oczywiście to żona farmera zawiniła ;)
UsuńMateriały cudne no nie?
OdpowiedzUsuńJa też dziś paczkę odebrałam i cieszę się jak dziecko chociaż to wszystko szarości pod Żony Farmersów.
A .. kupiłam jeszcze kwadratową linijkę 6,5" na 6,5". REWELACJA! Akurat pod nasze bloki :D
Tak Aniu, cudne! Z tej radości, że wszystko zaczyna się układać chyba sprawię sobie taką :) a i może jeszcze materiały ;)
UsuńWspaniały haft, podobały mi się Twoje kolory od początku !!!
OdpowiedzUsuńJa w tych zabawach wybierałam kolory świąteczne i w grudniu miałam nową dekorację :)
Może też wybiorę, któryś ze starszych projektów, ale to już nie to samo - brak tych wszystkich emocji związanych z niewiadomą :)
Tkaniny świetne, a ich kupowanie to dopiero choroba zakaźna..... W szafach się nie mieszczą...
Radości z szycia !!! Pozdrawiam słonecznie.
Tereniu odpowiadam dopiero teraz, bo wcześniej nie było jak. Dziękuję za komentarz :).
UsuńCieszę się, że moja praca Ci się podoba. Zawsze staram się, żeby to co robię dawało radość nie tylko mnie :). Z tych starszych projektów chętnie wyszyję jeszcze A Promis of Mistery, ale to nie teraz. Masz rację ten dreszczyk emocji jest niezastąpiony. Od czasu do czasu, też lubię go przeżywać :)
Co do tkanin, ta choroba u mnie dopiero się zaczyna. Niedawno kupiłam sobie szafkę na robótkowe szpargały. Już jest pełna, taki ze mnie chomik :D. Chyba zrobię sobie szlaban na przeglądanie niektórych stron ;).
Kochana pozdrawiam Cię cieplutko :).
Beautiful finish on Four-Way Florentine. Congratulations !!!!
OdpowiedzUsuńThank you! :) Regards!
UsuńPrzepiękny kwiat :) Efekt mnie powala.
OdpowiedzUsuń:))
UsuńWspaniały haft! To bogactwo kolorów jest fantastyczne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz i odwiedziny :) Właśnie te kolory, to udane zestawienie :)
UsuńHaft jest piękny, kolory ma wręcz magiczne.
OdpowiedzUsuńTkaniny śliczne :)
Aeljot dziękuję :)
UsuńPiękny haft, podziwiam :) Zakupy materiałów bardzo udane :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKatie Sew dziękuję :) Te materiały są fantastyczne! Piękne kolory, jakość materiałów doskonała. Pozdrawiam.
UsuńPiękny hafy. Aż ręce świerzbią. Ale na razie porządkuję i sprzątam, bo zaczęłam się gubić w UFO-kach.
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Lilka oj świerzbią, ale trzeba pokończyć to co się zaczęlo. Ufoki to u mnie priorytet w tym roku.
UsuńPiękna ta Twoja florentynka, świetnie dobrałaś kolory :). A ja właśnie wczoraj przypomniałam sobie o tym projekcie - raz go już zrobiłam, i wtedy średnio mi się podobał, a teraz mam zupełnie inną wizję kolorystyczną i nabrałam ochoty, żeby go zrobić znowu :).
OdpowiedzUsuńMałgosiu dziękuję :). Powiem nieskromnie, że też mi się podoba.Wyciągaj swój projekt z szafy. Jak zaczniesz, to już potem będzie cię ciągnęło, żeby skończyć. Czasem trzeba odłożyć pewne rzeczy, by potem spojrzeć na nie inaczej :). Pozdrawiam serdecznie :).
Usuń