Zaczęte i nieukończone...
Tak,tak pokażę Wam to co kiedyś zaczęłam, lecz nie ukończyłam. Postaram się to zrobić chronologicznie,choć głowy sobie nie dam urwać,że to była taka a nie inna kolejność ;-)
Numer 1- Dawid - kanwa z nadrukiem - kupiony dawno temu na cudownych :-) wakacjach we Włoszech. Jescze wtedy nie wiedziałam, że będę wolała haft liczony od zapełniania nadrukowanego koloru krzyżykami :-D
Numer 2 - perminek- niewiele mu zostało,ale jakoś nie mam checi go ukończyć. Zaczęłam,go wyszywać na materiale,którykupiłam dzieciom na wyszywanki i okazało się,że to jakaś 12 a nie 14 i obrazek wyszedł kobylasty.Jak go skończę, to może w oprawie nie bedzie wyglądał tak źle i kogos uszczęśliwi. Mnie osobiście się nie podoba,choć sam wzór jest ładny.Jeśli go zdrobię jeszcze raz, to na pewno na minimum na 16-stce.
Numer 3 - wielkanocna kartka - miała być, ale nie zdążyła się zrobić i już...bedzie ne przyszłe święta :-))
Numer 4 - kotek - tam gdzie są kwiatuszki będzie drugi.Oba koty mają wylądaować na czerwonej siatce,która jest z napisem.Jakoś nie chce mi się za darmo reklamować gazetki ;-) stąd pomysł na koty.Oczywiście jak to ja,musiała cos zapatałaszyć i kotek jest do niewielkiej poprawki...a że to 18-stka,to wyprówać się nie chce...
Numer 5 - aniołek bez schematu. Zaczęty podczas ostatniego pobytu w szpitalu.Jak widać wyszywam go bez schematu,według własnego pomysłu.
Oj przy mnie wymiękasz ;P nie będę tu wyliczać ile mam zaczętych a nieskończonych :P
OdpowiedzUsuńhe he, muszę chyba zrobić update tego wpisu :D
OdpowiedzUsuńI u mnie znajdą się takie niedoróbki czyli prace niedokończone, a w niektórych pracach zostało naprawdę niewiele krzyżyków do ich zakończenia
OdpowiedzUsuń