Wracam do życia blogowego i robótkowego. Ostatnimi czasy miałam lenia na dłubanie, ale mam nadzieję to się zmieni. Udało mi się zrobić skromne upominki dla uczestniczek PIF-a(I Edycji). Już niedługo pokażę Wam, co przygotowałam. Na razie czekam, aż przesyłki dotrą do adresatek. Niestety, sama nie otrzymałam nic od osoby, u której wpisałam się na zabawę. Przykre to, ale cóż...dlatego też, to jest mój pierwszy i ostatni PIF (przynajmniej teraz mam takie odczucia). Jeśli zechcę kogokolwiek obdarować tak po prostu dla własnej przyjemności, to zrobię to bez tego typu zabawy..

A teraz priorytety na najbliższy czas:
- Sampler
- Koniki
Choć wolałabym w odwrotnej kolejności :-)

Komentarze

  1. Wczoraj właśnie dostałam prezencik,i jestem z niego bardzo rada.Dziękuję!!!przykro mi,ze Ty nie otrzymałaś swoich PIF-ów.nie wiem jak można w ogóle zgłaszać się do takiej zabawy,a potem nie wywiązać się z obowiązku?pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciesze się,że paczuszka dotarła i się podoba :-). Czekam na info od pozostałych uczestniczek PIFa

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Miło mi będzie, gdy napiszesz kilka słów :)

Popularne posty z tego bloga

Winter Olympic Stitching 2022

Smalls Sal 2017 - luty