16.02.2010

Jakiś czas temu pisałam Wam o obawie spotkania z lekarzem specjalistą. Wizyta zakończyła się wypisaniem skierowania do szpitala w celu zdiagnozowania mojej choroby. W szpitalu mnie nie chcieli, z czego się cieszę. Niestety cały czas nie wiem co mi dolega, choć są pewne przypuszczenia. Czekają mnie kolejne badania, na które przyjdzie poczekać. Ci co się leczą, wiedzą jakie są terminy oczekiwania na konsultacje specjalistyczne, niestety baaardzo długie....i tak skończy się na tym, że to co się da, zrobię prywatnie.
   Wreszcie powoli powraca potrzeba zajęcia się czymś inny, niż tylko choroby. Wczoraj po powrocie z pracy, udało mi się zasiąść do nieukończonej choinki. Troszeczkę wyszywałam. Dzisiaj też mam zamiar :-). Nie zawsze jest to możliwe , ale jak jest chęć i dobre samopoczucie, to wyszywam.
   Tęsknię za wiosną i kwitnącymi drzewami, takimi jak te:


Zdjęcie pochodzi ze strony: http://www.freedigitalphotos.net/

Komentarze

  1. Życzę cierpliwości przy diagnozowaniu... ale przede wszystkim dużo zdrówka!
    I też tęsknię za wiosną:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdrowia życze i cierpliwości w chorowaniu bo tą to trzeba mieć ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Miło mi będzie, gdy napiszesz kilka słów :)

Popularne posty z tego bloga

Winter Olympic Stitching 2022

Smalls Sal 2017 - luty