WIPocalypse 2014 - luty - february
Dzisiaj będzie krótko. Ten post to takie podsumowanie tego co udało mi się zrealizować z planów w zabawie WIPocalypse.
Today's post will be short. This is the summary of what I was able to achieve in WIPocalypse.
Lizzie Kate - 12 Jingle
Wyszyłam pierwszy obrazek i zaczęłam drugi. Postawiłam domek, a reniferek biega. Niestety jest mu zimno, bo nie ma szaliczka. Wygląda trochę strasznie bez tych oczu, ale już niedługo będzie wyglądał pięknie :)
I've finished first image and started the second. The house is built and Rudolf is running. Unfortunately, he is cold, because there is no scarf. It looks a little scary without those eyes, but soon it will look lovely :)
HAED - Song of The Sea
8 lutego zaczęłam wyszywać mojego pierwszego HAED-a. Niesamowita przygoda. Na kilka dni musiałam go odłożyć i już za nim tęsknię. Wracam do niego po weekendzie.
February 8, I started to embroider my first Haed. Amazing adventure. For a few days I had to put it down and I miss him. I'm going back to him after the weekend.
Niestety od wpisu Turtle Trot nic nie przybyło.
Unfortunately, since the last Turtle Trot entry nothing changed.
Robiłam też inne prace, których nie planowałam.
I was also doing some other unplanned works.
HAED wyglada wspaniale! Powodzenia!
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńTen HAED zapowiada się wspaniale! Ja za swoim też tęsknię, jak robię przerwę:))
OdpowiedzUsuńWe wtorek znów do niego zasiąde :)
UsuńBoth of your projects are beautiful! I love seeing everyones projects.
OdpowiedzUsuńThank you Cathy :) Regards!
UsuńLizzie Kate rośnie błyskawicznie :) Urocze są te obrazki :)
OdpowiedzUsuńZaglądam, tylko ostatnio znowu po cichutku.
OdpowiedzUsuńNa różnych frontach widać postępy :) te "inne" podziwiam również.
Pozdrawiam cieplutko.
HEAD-y mnie pokonują, tym bardziej podziwiam :-)
OdpowiedzUsuńWielkie plany. HAED to spore wyzwanie, trzymam kciuki i czekam na kolejne wpisy.
OdpowiedzUsuńBeautiful!
OdpowiedzUsuńI love you "cold" Rudolph! What a cute project.
OdpowiedzUsuń