Spotkanie z maszyną
Czasami plany trzeba zmieniać i tak się stało w tę sobotę. Nieoczekiwanie wylądowałam na szkoleniu u Ani Sławińskiej we wspaniałej Szkole Patchworku . To było spotkanie pierwszego stopnia z maszyną do pikowania JUKI TL2200QVP Long Arm :)). I to jakie! Ikuko razem z Anią pokazywały nam jak działa maszyna. Następnie każda z nas miała możliwość najpierw pod okiem prowadzących szkolenie, a potem już samodzielnie działać, próbując swoich sił w pikowaniu na maszynie. Po cichu przyznam, że obawiałam się, iż nie podołam takiemu wyzwaniu. Maszyna sprawia wrażenie ciężkiej, potężnej i takiej coby trzeba było się z nią mocować. To tylko pierwsze wrażenie! Obsługa tego cacka jest naprawdę przyjemnością. Chodzi leciutko. Malowanie na niej nitką to przyjemność :)). A tu moje pierwsze bazgroły ;) Ach co to był za dzień! Dzień pełen wrażeń i pozytywnych emocji, wymiany doświadczeń. Na zdjęciu od lewej: Aploch (Ania), Ata (Monika), Ik...